W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni.
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie
pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić?
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł!
Ps. Dzieci – ich nieprzewidywalność zadziwia.